Walentynki to idealna okazja, by przygotować wyjątkową kolację, która nie tylko zachwyci smakiem, ale również wprowadzi romantyczny nastrój. Aby nadać posiłkowi nieco magii, warto sięgnąć po afrodyzjaki – produkty, które od wieków uchodzą za sprzyjające miłości i bliskości. Oto kilka najpopularniejszych afrodyzjaków i sposoby na ich wykorzystanie w walentynkowej uczcie.
Lubczyk – tradycyjny afrodyzjak
Przygotowując romantyczną kolację, warto sięgnąć po lubczyk. Zawarte w nim olejki eteryczne i żywice skutecznie rozszerzają naczynia krwionośne, co sprzyja pobudzeniu. Ta tradycyjna i znana od wieków roślina miłosna poprawia również ukrwienie mózgu oraz narządów płciowych, a dodatkowo dodaje witalności i energii. Gdzie przemycić lubczyk w kolacji walentynkowej? Świetnie sprawdzi się w zupach lub sosach.
Imbir – rozgrzewający ciało zmysły
Podobne działanie do lubczyku wykazuje imbir – afrodyzjak, który spożywany na surowo pobudza krążenie, działa uspokajająco na nerwy, podnosi libido i wzmacnia pożądanie. Imbir jest również ceniony za wydłużanie erekcji oraz intensyfikację doznań seksualnych. Dodaj imbir deseru lub wieczornej herbaty.
Czekolada – królowa afrodyzjaków
Czekolada, szczególnie gorzka, zawiera fenyloetyloaminę – substancję zwaną „hormonem zakochanych”, która poprawia nastrój i dodaje energii. Dodatkowo, magnez i przeciwutleniacze zawarte w kakao wspomagają układ krążenia i działają relaksująco. Czekolada świetnie sprawdzi się jako baza do deserów, np. w postaci fondue z owocami. Łącząc czekoladę z cynamonem, kardamonem, imbirem lub chili, możesz liczyć na prawdziwe uniesienie w sypialni!
Owoce morza – symbol miłosnej uczty
Krewetki, ostrygi i inne owoce morza od dawna uznawane są za skuteczne afrodyzjaki. Bogate w cynk, zwiększają produkcję hormonów odpowiedzialnych za pobudzenie i witalność. Doskonałym pomysłem na ich wykorzystanie jest przygotowanie krewetek w sosie czosnkowo-cytrynowym.
Granat – owoc miłości
Granat jest bogaty w antyoksydanty i zwiększa przepływ krwi, co pozytywnie wpływa na energię i samopoczucie. Jego soczyste, czerwone pestki mogą być świetnym dodatkiem do sałatek, sosów oraz dań głównych, np. w postaci sosu do grillowanego łososia.
Czosnek – aromatyczny sprzymierzeniec
Choć jego intensywny zapach może budzić kontrowersje, czosnek od wieków uważany jest za naturalny afrodyzjak. Zawiera allicynę, która poprawia krążenie i dodaje wigoru. W małych ilościach świetnie komponuje się w wielu daniach, np. w przystawkach z krewetkami.
Taka kolacja walentynkowa z wykorzystaniem afrodyzjaków to gwarancja udanego wieczoru – pełnego smaku, aromatów i romantycznej atmosfery. Smacznego!